Sudeckie wertepy – gołoborze na Skalniku

Na Skalnik, jeden z przyjemniejszych celów wycieczek po Sudetach, wybierałem się kilkakrotnie, ale zawsze zabrakło okazji by dotrzeć na znajdujące się nieco poniżej głównego wierzchołka gołoborze, poza jego zarośniętymi dolnymi partiami. Samochód został w najwyższym punkcie szosy z Marciszowa do Pisarzowic, niebywale pofałdowanej w rejonie Wieściszowic, skąd przez ukwiecone łubinami łąki pod Wołkiem, a potem leśnymi ścieżkami przez Dziczą Górę i Bielec, niestety poharatanymi przez prowadzoną na wielką skalę w ostatnich latach zrywkę drzewa, obok kamieniołomu dolomitów, dotarliśmy na Przeł. Rudawską.

 

Przełom szosy na zboczach Dziczej Góry nad Przeł. Rędzińską / Łubiny pod Wołkiem

Łąki pod Dziczą Górą – w tle Bielec / Wielka Kopa

Siodło między Dziczą Górą i Bielce, w tle Wielka Kopa i Góry Krucze / Skalnik znad kamieniołomów w Rędzinach

Tu szlak niebieski biegnący na Skalnik również został zryty przez leśników. Gdy miniemy uschły świerkowy las i gęsty młodnik a w prawo odejdzie trawersem między smrekami wąska ścieżka – kierujemy się nią wychodząc na dukt równoległy, którym biegnie szlak koński. Szlak ten zakręca wkrótce w lewo, pod górę – idziemy nim dopóki nie wykona kolejnego ostrego zwrotu w lewo. Tu prosto ścieżką ku kolejnej ścianie uschniętych świerków, gdzie dróżka niespodzianie się kończy.

Na gołoborzu na Skalniku

Gołoborze jest oddalone od tego miejsca o około 300 metrów, niestety prowadząca doń kiedyś perć, której ślad widoczny jest jeszcze na zdjęciach satelitarnych jest niemal kompletnie zarośnięta usychającym borem, zatem teren jest trudny. Kieruje się ona lekko w lewo, pod górę, skrajem widocznej po prawej skarpy gołoborza. Wkrótce wychodzi się z uschłego lasu i orientacja jest łatwiejsza, lecz przemieszczanie utrudniają bujne jagodziny (zwłaszcza że równocześnie trzeba śledzić uważnie grunt, żeby noga nie ugrzęzła w szczelinie między kamieniami).

Widoki z gołoborza na Skalnik pd. i Karkonosze

Po prawej pojawia się pierwsza platforma na szczycie gołoborza, niestety na tym odcinku zarośniętego, po czym kolejna już nad bezleśnym fragmentem “kamiennego morza”. Miejsce to malownicze a panorama rozległa. Obok niedalekiej południowej kulminacji Skalnika z Ostrą Małą obejmuje ona Karkonosze, Kotlinę Jeleniogórską, Góry Sokole i Kaczawskie.

Skalnik – gołoborze

Ostra Mała z gołoborza na Skalniku / Widok na Góry Kaczawskie i Sokole

Karkonosze i Kotlina Jeleniogórska

Wracamy do miejsca, gdzie skończył się wyraźny dukt i kierujemy się wąską ścieżką pod górę, przecinając szeroki grzbiet Skalnika i wychodząc ponownie na szlak niebieski, którym docieramy na główny, pozbawiony widoków wierzchołek.

Skalnik północny / Siodło w Skalniku

Mijamy płytką przełęcz między oboma wierzchołkami Skalnika i gdy po prawej znów pojawi się suchy, świerkowy bór, skręcamy w prawo, w boczną, zarastającą ścieżkę. Mijając niewielkie skałki i nieco klucząc dochodzimy nią do stóp schodków na Ostrej Małej.

Na Skalniku południowym

Oczywiście zwyczajowo wchodzimy na zarośniętą coraz bardziej Ostrą by obejrzeć raz jeszcze panoramę gołoborza i chmur burzowych zbierających się nad Karkonoszami.

Schodki na Ostrą Małą / Chmury nad Śnieżką i Źródlaną Górą

Karkonosze z Ostrej Małej

Rudawy Janowickie i Góry Kaczawskie z Ostrej Małej

Kolejne skały na prowadzącej do krzyżówki szlaków poniżej ścieżce są jeszcze bardziej zarośnięte.

Skały na Skalniku południowym

Z uwagi na sytuację baryczną z krzyżówki zamiast, jak pierwotnie planowaliśmy przez Kamienną Ławkę, zeszliśmy za znakami zielonymi i niebieskimi w stronę Czarnowa by wygodną stokówką w lewo wyjść na szlak żółty nad Rędzinami.

Widoki znad Rędzin na kamieniołom, Bielec i Wielką Kopę

Znaki żółte wyprowadzają nas z powrotem na Przeł. Rudawską, skąd poganiani przez pomruki burzy nad Karkonoszami szlakiem niebieskim dochodzimy do stokówki między Bielcem a Dziczą Górą. Stąd krótko w prawo wychodzimy na znajome siodło między obiema kulminacjami by prosto zejść do szosy tuż pod punktem wyjścia, oglądając burzące się chmury nad Wielką Kopą, Górami Kruczymi i Rychorami.

Zejście na Przeł. Rędzińską

Burzowo pod Dziczą Górą i Wielką Kopą (w tle Brama Lubawska)

PROPOZYCJA TRASY bez fragmentu pod Bielcem – punkt wyjścia na gołoborze oznaczono nr 4

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *